Najpierw zabrałem się za kanalizację
gotowa do ponownego zalania
potem za kolejne dziurki do rekuperacji.
a tu mamy już dziurkę na zewnątrz
przez nią będzie wiało lub wciągało do końca nie wiem.
Olek w tym czasie zabrał się gipsowanie.
Jedna z możliwych poprawek po sławnych zeszłorocznych Góralach.
Bracik namierzył w wykopie pod oczyszczalnię obiekt biologicznie czynny i wysokim współczynniku inteligencji.
a tu przelot przez pokój Seby do salonu nad kominek