sobota, 31 października 2009

Start z K-G w szczycie, szlifowanie K-G, cementowanie w kotłowni i nowa rurka

Sobota 31.10.2009r. – Domek schnie a ekipa zabrała się za zabudowywanie skosów w szczycie, jestem bardzo ciekaw jak wyjdzie kolejny architektoniczny pomysł


nie zrezygnowali też ze szlifowania


to tu
to tam


podjechała ekipa od C.O. i przerobiła rurkę z zaworu bezpieczeństwa pieca



od początku poprzednia wersja ni się nie podobała ale dopiero po jego ręcznym uruchomieniu wiedziałem że miałem rację

na koniec wyrównałem cementem ich murowania przy kominie


oraz przy klepie z wyczystki


oraz zamurowany nie pasujący otwór na rudę z pieca

piątek, 30 października 2009

Palenie i suszenie wilgotnego domku, gruntowanie w salonie, klejenia i szlifowanie K-G

Piątek 30.10.2009r. – Domek trochę na zwilgotniał przez to gipsowanie więc przyszedł czas na rozpalenie pieca


nadal mam problemy z jego obsługa

podłogówka też odpalona niech się powoli wygrzewa


a to piecyk w całej okazałości


z tęczą ;-()

zabrałem się za gruntowanie podłogi w salonie


tak trzeba podobno przed kafelkowaniem

jak widać grzejnik na poddaszu działa !!!!!!!!!!!!!!


domek schnie a kartoniarze zabrali się za szlifowanie w naszej garderobie


sypialni



oraz kolejne gipsowanie w garderobie Seby

oraz łazience


zamknęli kartonami skos pod ubikację


oraz zakartonowali skosy w pralno-suszarni


oraz zbudowali domek na zawory do podłogówki na poddaszu


znowu taniej, kupna blaszana strzyżka na coś takiego kosztuje 100,00 zł !!!!!!!!!!!!!!! a tu wyszło około 40 zł z kupnymi plastikowymi drzwiczkami.

Dzisiaj u sąsiadów praca wre do późna

czwartek, 29 października 2009

Klejenie płyt KG w pokoju i garderobie Seby oraz pralni, zamykanie skosów w pralnio-suszarni, parapety wewnętrzne, zwroty i zakupy

Czwartek 29.10.2009r. – Ekipa od kartonów rozrobiła wielkie wiadro gipsu i klei co popadnie w pokoju



i garderobie Seby



oraz w pralnio-suszarni


ja zabrałem się za piankowanie skosów które Teście pozamykali styropianami



jeszcze tylko odbiór parapetów


tym razem wewnętrznych

oraz wstępne rozliczenie materiałów na ocieplenie poddasza

środa, 28 października 2009

Kartony w pralnio-suszarni i ocieplenie skosów, przyłącze do WC, kartony w garderobie Seby, parapety alu, zakupy z netu

Środa 28.10.2009r. – Kartony zakrywają stelaże w pralnio-suszarni



potem z ekipą zabrałem się za ocieplanie kolejnych skosów



a potem przyszedł czas nas przyłącze do W.C. na poddaszu


potem ich stelaż


potem moje styropiany


i tak z rozpędu machnąłem folie paroprzepuszczalną


jeszcze ich kartony i będzie gotowe

w garderobie Seby zaczęło się klejenie szpar



na koniec odebraliśmy z Teściem parapety zewnętrzne alu z firmy namierzonej na Allegro


a po powrocie do domu czekały na mnie pianki do ich osadzania


tez z netu i taniej – NORMALKA
ciekawe kiedy będą miał czas na ich osadzanie

wtorek, 27 października 2009

Wreszcie k....... mamy kafelki, pierwszy węgiel, koniec z piecem i pierwsze uruchomienie, foliowanie garderoby Seby

Wtorek 27.10.2009r. – Nareszcie dotarły kafelki, jak zawsze nie obyło się bez polskiego bajzlu.



ale już jestem przyzwyczajony do podejścia polskich firm

dzisiaj mamy pierwsza dostawę węgla do naszego pieca


wegiel się pali


a sterownik steruje


trzeba się będzie nauczyć obsługi kolejnego gadzetu

na poddaszu ocieplono i za foliowano garderobę Seby