sobota, 15 marca 2008

Rozdzielka - nowe wcielenie.

Sobota 15.03.2008r. – Dzisiaj po południu zabrałem się za remontowanie rozdzielki. Z pomocą potomka oczywiście ;-)


Po bliższej lustracji moje podejrzenia potwierdziły się, jej twórca popełnił parę szkoleniowych błędów i to się zemściło. „Szybko Szybko Szybko a potem to nie mój problem”
Po rozebraniu na elementy pierwsze okazało się że większość wyposażenia ocalała, wyczyści się wymieni zniszczone i będzie ok. Jeszcze tylko stelaż z kątowników, daszek z blachy, kabel przyłączeniowy i będzie ok.