poniedziałek, 24 listopada 2008

Zakupy, transporty i czekanie ;-((

Poniedziałek 24.11.2008r. – Na budowie stoimy, czekamy na ekipę od dachu.

Murować nie ma co mróz jak diabli. ;-(((((((((((((((((((((
Zwieźliśmy, resztę zakupionego materiału na dach
gwoździe


folia

Pooglądaliśmy śnieg na działce.



Sople w kominie


I do domu.