Czwartek 03.09.2009r. – Pan Roman walczy dalej z ociepleniem fundamentów.
Dzisiaj wielki dzień – WYLEWKI zakryją wszystkie moje instalacyjne wypociny.
Zaczęli na poddaszu
tu poszło tak szybko że nawet nie zdążyłem za wiele zdjęć porobić
na parterze już bardziej monitorowałem sprawę
kuchnia
pokój gościnny
jednak w trakcie roboty okazał się że cementu braknie
potem przyszedł czas na podłogę w korytarzu
a tak wyglądał po wylewce
i nadszedł czas na garaż w kotłowni i garażu
a potem gładzenie
niestety z rozpędu drzwi dociąłem trochę za mocno i na czas schnięcia wylewki trzeba było doszczelnić styropianem
na placu została pustka po kupie piachu
a w drewutni parę worków cementu
Dzisiaj wielki dzień – WYLEWKI zakryją wszystkie moje instalacyjne wypociny.
Zaczęli na poddaszu
tu poszło tak szybko że nawet nie zdążyłem za wiele zdjęć porobić
na parterze już bardziej monitorowałem sprawę
kuchnia
pokój gościnny
jednak w trakcie roboty okazał się że cementu braknie
potem przyszedł czas na podłogę w korytarzu
a tak wyglądał po wylewce
i nadszedł czas na garaż w kotłowni i garażu
a potem gładzenie
niestety z rozpędu drzwi dociąłem trochę za mocno i na czas schnięcia wylewki trzeba było doszczelnić styropianem
na placu została pustka po kupie piachu
a w drewutni parę worków cementu