Piątek 17.07.2009r. – Po pracy wyskoczyłem z Teściem po kolejną partię cegieł na fajną ściankę
i po tarcze do szlifierki kątowej sąsiada bo niestety moja nowa poszła z dymem ;-)
na szczęścia jest na gwarancji ale i tak obsuwa
Jak dojechaliśmy na budowę to pod drewutnią czekał na nas grzejniki na poddasze, bezpieczna okolica
dojechał Olek i zabraliśmy się za mierzenie i docinanie cegieł do pozatykania schodki w fajnej ściance
potem jeszcze rozplanowałem gruz na naszym tarasie
i do domciu upały są niemiłosierne, nie chce się robić ;-))
i po tarcze do szlifierki kątowej sąsiada bo niestety moja nowa poszła z dymem ;-)
na szczęścia jest na gwarancji ale i tak obsuwa
Jak dojechaliśmy na budowę to pod drewutnią czekał na nas grzejniki na poddasze, bezpieczna okolica
dojechał Olek i zabraliśmy się za mierzenie i docinanie cegieł do pozatykania schodki w fajnej ściance
potem jeszcze rozplanowałem gruz na naszym tarasie
i do domciu upały są niemiłosierne, nie chce się robić ;-))