Sobota 08.11.2008r. – Strop nadal schnie ale kierownik stwierdził że można już zlikwidować szalunki w oknach Schody coraz bardzie nabierają kształtu.
Na pierwszy ogień poszło okrągłe okienko.
Na pierwszy ogień poszło okrągłe okienko.
Ale zębiska
A potem przyszedł czas na kolejne okienka.
Wykusz w całej okazałości.
I z boku od sąsiadów.
Schody ze swoją skomplikowana konstrukcją czekają na zalewanie.
Góra….
Środek….
Dół……
Murarz zaczyna stawiać malutką ściankę przy wejściu do kotłowni.
A tu mamy wyczyszczone i poukładane przez Teścia deski.
Najpierw były szalunkiem dla słupów, potem szalunkami pod tylnie zadaszenie nad tarasem a teraz zostaną przycięte na pasy podrynnowe.
A tu mamy kupkę kantówek,
dużo ich, trzeba będzie znaleźć om miejsce na placu i przykryć folia na pewno na coś się je zużyje.