Piątek 28.11.2008r. – Śnieg stopniał i prace ruszyły.
W związku z zimą kupiłem łopatę do śniegu,
Jak człowiek mieszkał na blokach to nawet i takich rzeczach nawet nie myślał.
Dostawca więźby dowiózł brakujące łaty i kontrłaty.
Oraz impregnat to impregnowania docinanych miejsc.
Zaprał przy okazji deski do przycięcia na pasy rynnowe.
Za brałem się po pracy z Teściem za zasypywanie kabla do domu.
Kilka pomiarów na pamiątkę
oś x………………………..
oś y………………………..
oś z………………………..
a potem zasypywanie.
A w domku ścianka fajna rośnie
Tylko cegły się kończą, trzeba będzie poszukać po hurtowniach.
Po zdjęciu reszty szalunków schody nieźle się prezentują.
A pod nimi mamy fajną norkę, np. do zabawy w szukanie.
Nad schodami murarz wykańcza ściankę biurowo-schodową.
piątek, 28 listopada 2008
Subskrybuj:
Posty (Atom)