wtorek, 3 listopada 2009

Zakupy gniazdek ele. i podzespołów do kominka oraz profili, przymiarka kafelek, montaż ele., zakup miału, szlifowanie K-G

Wtorek 03.11.2009r. – Ostatnimi czasy zaczytuje się na temat kominów i namierzyłem fajną firmę kratki.pl maja wszystko co potrzebuję, (lub taki mi się wydaje;-))) i nawet zachęcają by kupować u nich bo tym sposobem ochraniamy polskie miejsca pracy.
SUPER w to mi graj.
I to by było tyle pozytywnego na temat tej firmy.
Po rozeznaniu, co maja w ofercie wybraliśmy konkretnie wkład Zuzia 16KW z dolotem powietrza z zewnątrz (takie coś musimy mieć bo mamy rekuperację) oraz cała kupę dodatków w sumie na jakieś 4 000,00 zł, tylko, no właśnie tylko !!!!!!!!!!!!!!!!
W oferowanym kominku montują standartowo metalowe satynowe klamki, nie za bardzo się na podobają, po dokładniejszym przejrzeniu ich oferty okazało się, że maja całą gamę klamek i są też w ofercie czarne a ich cena katalogowa jest taka sama jak satynowych.
Doszedłem do wniosku, że nie powinno być problemu z zamianą w przygotowywanej dla nas przesyłce.
I tu się przeliczyłem !!!!!!!!!!!! „chopie nie da się” !!!!!!! przeprowadziłem prawie godzinna rozmowę z przedstawicielem firmy i ręce opadają, nie da się.

Potem jeszcze wygrzebałem telefon do jakiegoś ich dyrektora i ponowna poważna rozmowa.

Nawet gatka, że ja bardzo chcę pomagać w utrzymywaniu polskich miejsc pracy nie pomogła.
Jak się pan wyraził musieli by mnie bardzo preferencyjnie potraktować. Chciałem u nich wydać 4 tyś. a poszło o 40 zł .
Orzeszty, tak się wkurzyłem, siadłem podłubałem w necie, podzwoniłem i policzyłem, okazał się że nie są wcale tacy tani i już mam oszczędności na 160 zł !!!!
Dzisiaj pierwszy etap zakupów z Castoramie.


Jeszcze muszę tylko znaleźć sposób na tańszy zakup samego kominka.

Wkurza mnie ten kraj i większość jego obywatel.


dokupiłem gniazdek do garażu


oraz jeszcze parę profili dla kartoniarzy


po powrocie z zakupów przeprowadziłem pierwszą próbę układania kafelek w salonie


oraz za montaż armatury elektrycznej


mamy światło w kotłowni


i garażu


węgiel się kończył, trzeba było kupić kolejna porcję


Panowie szlifują kartony w łazience


na odchodnym jeszcze fotka podświetlonego poddasza w nocy