wtorek, 17 czerwca 2008

Zaraz mnie szlak trafi II !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Wtorek 17.06.2008r. – Niestety ekipa znowu nie dojechała, okazało się że to nie tylko przecięta opona ale popsute zawieszenie które doprowadziło do jej przecięcia, tak przynajmniej twierdzą. Spotkanie o 7.00 tylko we 3 bez ekipy znowu bez sensu. Ciekawie to musi wyglądać z boku, drugi dzień spotykają się na działce dwaj panowie z trzecim panem trochę gadają i rozchodzą się.

Szkoda tylko że kolejny dzień urlopu przepadł.

Poskładałem wózek do przewożenia węza ogrodowego, fajna i praktyczne sprawa. Mniej z nim później roboty