środa, 30 kwietnia 2008

Wodę mamy? I wiemy gdzie dom.

Środa 30.04.2008r. – Jakieś 4 miesiące temu dostałem z wodociągów warunki przyłączenia do sieci wodociągowej, opisali w nich wyposażenie całej instalacji wodnej oraz miejsce zabudowania licznika. Podali dwa warianty albo na naszej działce w specjalnej plastikowo-styropianowym guliku albo w domu. Jak okazała się specjalny gulik kosztuje prawie 1,5 tyś zł, wiadomo od razu odpada. Podjęliśmy decyzję że będziemy wodę podłączać dopiero jak domek będzie gotowy. A na czas budowy wodę na potrzeby budowlane będziemy trzymać w specjalnym 1000l zbiorniku. Popytałem, poszukałem i udało się załatwić w byłej firmie od Bracika za niewielką kasę 2 sztuki, mamy na działce jeden a druga wylądowała u sąsiada Andrzeja z lewej.


Dodatkowo obiecane 2 sztuki z różnych źródeł w drodze. Zbiorniki te będą wykorzystane później do zbierania wody na podlewanie trawy. Zalążek instalacji do jej zbierania jest w trakcie tworzenia ale o tym później.

Nadworny Geodeta wpadł wczoraj wieczorem i wyznaczył wstępnie miejsce posadowienia domku żeby koparki wiedziały gdzie mają kopać, wygląda okazale.