Jeszcze parę telefonicznych konsultacji i walczą na budowie, lęk, że cos pokićkają jest, ale zobaczymy.
Po pracy mogłem podziwiać pierwsze dziurska w naszych ściankach nośnych
działowych oraz stropach
Musze przyznać, że miło było patrzeć na ich robotę, dokładnie, czysto i jeszcze tak tanio normalnie szok.
Na końcu wszystko opiankowali i zabezpieczyli.
Bez strachu mogę ich polecić centralneodkurzacze@op.pl i z tego co wiem to montują prawie w całej polsce.
Skończyli około 22.00 dlatego końcowych zdjęć nie mam moja komórka nie za bardzo radzi sobie po zmroku, jutro je machnę w pełnym słońcu, deszczu albo śniegu ;-)).
Ekipa Pana Marcina też nie zasypuje gruszek w popiele.
Na wykuszu mamy już…
Lewe dwie krawędzie.
Środek wygląda tak
A z prawej tak.
Zostało jeszcze parę gąsiorów na małym szczycie, parę płaskich dachówek z przodu, ale to dla tej ekipy formalność
oraz najgorsza rzecz……………
Połączenie pięciu ciągów dachówek gąsiorowych.
Koncepcja przykrycia tego połączenia blacha jest przerażająca a fabrycznie to produkują tylko połączenia na 3 strony o koncie 120 stopni.
Ale wiecie co, wiem że Pan Marcin coś wykombinuje i nie pisze tego dlatego że ten blog jest przez niego czytany ;-)))))))))))))))))))))
Tylko dlatego że widziałem go przy robocie.
Na dowód tego że jest naprawdę dobry dodam że jest już zaklepany na dach do domku śwagra.
Kolejny wykonawca warty polecenia.
Ostatnio ich obrodził.
Ech jak Se spomne Górala od stanu surowego.
Na koniec fajny szczegół daszka, sory że taki przykurzony.
