piątek, 24 kwietnia 2009

Finisz dachu i okien, start rekuperacji i cd inst. Ele

Piątek 24.04.2009r. – Dzisiaj mam wolne.
Za wiele się będzie działo trzeba przypilnować ekip.
A no i przyjąć gości.

Z rana pokazali się fachmani od rekuperacji.

I z impetem zabrali się za montaż kanałów


ty kolanko tam rurka i powoli


instalacja zaczęła rosnąć w oczach.

Tu mamy wywiew z łazienki


a tu to nie wiem co.

Tu odbicie do kuchni i spiżarki

to Ich miejsce pracy, tną, kleją, skręcają.

Potem dojechali dachowcy
Materiał na nich czekał.


Szast

pras

i

dach definitywnie gotowy.

Przyjechała na wizytację Teściowa Dominiki i moją matką chrzestną.
Podobało im się oj podobało.


Pokazali się zapowiedziani okniarze.

I zaczęli wymieniać taśmy w żaluzjach
Jak już rozkminili jak się te żaluzje otwiera, to szybko im to szło.

Kontrola wkładów styropianowych.

Ok.
ciepły będzie ten nasz domek.

Przy okazji sam poobserwowałem, ciągle kombinuje jak te skrzynki od strony pokojów zakryć i zlicować ze ścianami.

Dzisiaj było pełno latania od jednej ekipy drugiej do drugiej tak, że instalacji niewiele się zrobiło.


Głownie to zasługa Olka, że cokolwiek przybyło.