środa, 21 maja 2008

Odezwali się z urzędu, palety na metę.

Środa 21.05.2008r. – Nareszcie odezwali się z urzędu w sprawie pozwolenia na budowę, niestety jest parę braków do uzupełnienia. Szybko wykonałem telefony do zainteresowanych i niestety w związku ze świętem brakujące dokumenty będą dopiero na poniedziałek ;-) Normalnie rozpacza ale jakoś o dziwo się nie stresuje.
Po południu z Teściem wyskoczyliśmy na eskapadę paletową nr 7 (jak ten czas leci) 3 kursy i pełno ich na działce, znowu czeka mnie układanie.


Przywieźliśmy również od Wujka Tomka niepotrzebny kredens kuchenny będzie jak znalazł do postawienia w drewutni na przydomowe drobiazgi. Po przybyciu na działkę sprawdziłem wydajność systemu zbierającego deszczówkę, nieźle, zebrało się około 350l i to tylko z ½ połowy dachu.