piątek, 16 maja 2008

Jest prąd !!!!!! i tak jakby woda.

Piątek 16.05.2008r. – Teściu wyskoczył dzisiaj z rana przyczepką na zakupy, był u Wuja Dominiki po metalowe beczki (jeszcze nie mam koncepcji do czego je wykorzystamy ) i uszczelniacz na fundamenty oraz po paliki dla Geodety na końcowe wytyczenie domu. Sąsiedzi zapewne myślą że założyłem na działce składowisku odpadów chemicznych, swoja droga to niezły pomysł ciekawe ile za to płacą ;-).

Ja po pracy asystowałem elektrykowi z energetyki montującemu licznik i nareszcie mamy prąd.


Był by wcześniej ale firma która montowała rozdzielkę przy płocie pomyliła bezpieczniki i zostawiła o złej wartości.
Trzeba było wydzwaniać w kilka miejsc ale w końcu się udało!!! W końcu i tak mamy go 3 miesiące wcześniej niż energetyka się deklarowała a to moja zasługa i dziesiątków telefonów.

Ponieważ nie mam w drewutni czegoś co zasilane jest 230V zabrałem z pracy adapter do ładowarki z mojej komórki.


Czerwona lampka wskazuje że jest napięcie !!!!!
Ciekawe kiedy doślą fakturę, umowę i pierwsze rachunki. ;-(

To jeszcze tylko woda.
Telefonicznie, po 10 min, wynegocjowałem u sąsiada cykliczne dostawy H2O do naszego baniaka budowlanego.
Czyli mamy już wszystkie media.

Jedynego czego jeszcze nie mamy to pozwolenia na budowę. ;-(