Wtorek 01.07.2008r. – Górale przyjechali i zabrali się za „rozbieranie” dziewiczego fundamentu z drewnianego „ubranka”
Pooglądałem jak im idzie i spadam co będę się męczył na słońcu.
Jutro spotkanie z Kierownikiem celem dogadania szczegółów związanych z filarami i kanalizacją.
Pooglądałem jak im idzie i spadam co będę się męczył na słońcu.
Jutro spotkanie z Kierownikiem celem dogadania szczegółów związanych z filarami i kanalizacją.