Ja kontynuuje skuwanie występów na suficie
Znalazłem jeszcze dwa w salonie
Przyszedł czas też na nadproże w przejściu z korytarz do salonu
ale niestety w połowie roboty złamał się bajzel do udaru
zabrałem się za końcowe przesunięcie i uchwycenie kabli do rozdzielki przed tynkowanie.
A tu okazało się że, jeden kabel ktoś wspaniałomyślnie uciął i okotował.
Kabel do zasilania silnika z żaluzji na tarasie, kabel nr 13 a to pech !!!!!!!!!!!!!!!!
Żadne z tynkarzy się nie przyznał, rzucili podejrzenie na okniarzy, tak szczerze to już się przyzwyczaiłem, że mają niski iloraz inteligencji.
Szybka weryfikacja pozostałych kabli wszystko jest ok.