znowu mysza musiała wysłuchać kazanie ale teraz to i opierdziel był
a potem na pole
gładziowcy zaczęli robotę na poddaszu
oczywiście poknocili więc jedną ścianę robią gratis ;-)))
wyskoczyliśmy z Dominiką na zakupy kafelek do kuchni i namierzyliśmy kafelki do łazienki w stylu artdominik
komisyjnie ustaliliśmy że łazienka na dole powstanie na styl który pasi Dominice, a na poddaszu na mój styl,
ale czy ja mam jakiś styl, mam umysł ścisły, nawet prostej kreski nie potrafię zrobić bez linijki,
CZY JEST JAKIŚ STYLISTA NA SALI !!!!!!!!!!!!!!!!!!