piątek, 25 lipca 2008

Jaki kraj taka pogoda ;-(.

Piątek 25.07.2008r. – No, pogoda się poprawiła, nawet wyszło słonce, ale jest parno, źle to wróży.
Z pracy zadzwoniłem do znajomego żeby przywiózł transport żwiru, może da się coś jednak dzisiaj pokopać w drenażu.

Po pracy na działkę, trochę pogrzebaliśmy w drenażu, zrobiliśmy jakieś 2 metry i zaczęło lać ;-(((. Tak się nie da robić !!!!!!!!



Przyjechał też transport osprzętu do drenażu.






Mamy wszystko i taniej niż się spodziewaliśmy.

Oj niestety rozpadało się na maksa.



No tak deszcz dokonał spustoszenia i niestety droga znowu rozmokła, nawet kruszywo załatwione przez sąsiada padło, koniec końców, drogi ;-() fajny płukany żwir został wysypany na błotnista drogę.

Trzeba będzie wziąć sprawy w swoje ręce z tą dziadowską drogą


a wywrotka została za płotem na działce u sąsiadów,


Na pewno jej nie ukradną do jutra.
Trzeba będzie załatwić jakiś mocny transport.
Mam DOŚĆ na dzisiaj walki z naturą.