sobota, 14 marca 2009

Ścianki, komin C.O. i drugie okno w łazience ukończone

Sobota 14.03.2009r. – Wielki dzień, wiele się dzisiaj kończy ale po kolei.
Ekipa od ścianek dzisiaj zakończyła stawianie ścianek.

W pokoju Seby.


Potem porządki z resztkami zaprawy, czyli wielkie zamiatanie.





Jeszcze parę poprawek i czas na rozliczenie się.
Powiem tak:
skończyło się to tak że ta ekipa na naszej budowie nie będzie już NIĆ robić czyli nic u mnie już więcej nie zarobi.
Planują podobno założyć własną firmę, powodzenia, JA ich nie polecam.


Na osłodę tego dnia, Pan Marcin z ekipa zakończył montaż drugiego okna w łazience.




Oraz obróbki na kominie i montaż osprzętu dla kominiarza.


Lśniący komin z bliska…………..


i z daleka.


Ja zabrałem się za porządki w łazience.



Po wysprzątaniu widać, że nieźle się prezentuje.



Teraz nareszcie zacznie schnąć strop i podłoga w kotłownio i garażu, bo czas na ich tynkowanie.


Przy okazji pozbierałem na piętrze wszystkie porozkładane dachówki, czas na liczenie czy nie trzeba czegoś dokupić na zadaszenie wykuszu.


Potem zabrałem się za transport reszty cementu do drewutni.

Część została na placu dla szwagra u niego lada chwila zaczną stawiać ścianki fundamentowe.


A Pan Marcin leci z robota dalej
Mamy już dwie koszowe przy wykuszu

1……………

2……………


A ja robię porządki w garażu.
Kupka drzewa w salonie rośnie i rośnie.


To pójdzie na spalenie, tylko gwoździe odzyskam.




Na koniec dnia wyskoczyłem na budowę do szwagra, tu też się dzieje, fundamenty schną.