poniedziałek, 17 listopada 2008

Ścianki powstają ścianki padają pierwszy ogień i zakupy

Poniedziałek 17.11.2008r. – Dzisiaj dużo się dzieje na budowie.
Po przyjściu z pracy okazał się, że kuchnia i spiżarka są gotowe i bez stempli, ale przestrzeń.



W salonie pali się w ……………….. KOZIE


a kominem leci dym, to chyba dobrze ;-)


Murarz Mirek według moich wskazówek zaczął stawiać ozdobną ściankę.


A Pan Roman wykopał rów pod kable do zasilania domku.


Parę dni temu Majster od stropu i schodów, podsunął mi pomysł innego zabudowania schodów.
Schody schły a ja z Dominiką zastanawialiśmy się i kombinowaliśmy.

Ale dość tego, schody wyschły, pomysł fajny to walimy.
Pierwsza obalana ścianka na naszej budowie ;-()


Po usunięciu dowodów zbrodni wygląda to tak.


Ściankę się zakończy do pionu a pod schodami zabuduje i będzie super.
Będziemy mieli symetryczne poręcze w dolnej części schodów.

Wyskoczyliśmy jeszcze z Teściem na zakupy, po gwoździe wkręty i takie tam dinksy do budowy więźby, tylko ludzi do jej budowy nie ma !!!!!!!!!!!!!!!!!!!



Kupiłem tez porządną poziomicę, bo po naszych poprzednich „domowych” to tylko Al przybyło w beczce na złom.