sobota, 19 lipca 2008

Leje z wieczora.

Sobota 19.07.2008r. – Wieczorek już sam wyskoczyłem na lanie a tu niespodzianka


Normalnie szok, lałem na wygaszone ognisko tyle litrów H2O a tu jeszcze się dymi, brrrr strach pomyśleć co się mogło stać.
Trzeba się pilnować. Polałem jeszcze


potem lanie stanu zerowego „0” i do domciu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz