sobota, 19 lipca 2008

Lejemy z rana.

Sobota 19.07.2008r. – Jak to na inwestorów przystało zerwaliśmy się z rana w sobotę i na działkę trzeba jechać lać.
Najpierw ja


Potem Dominika


Sąsiedzi na stanie „0” maja odbite łapki ptaszka a my mamy pieska


Potem jeszcze porządki w drewutni po Góralach,


Plewienie wokoło naszego drzewka


Żniwa koło ogniska


I nareszcie zasłużony odpoczynek


Błogi czas

A po wszystkim nie zapomnieliśmy zalać resztek ogniska wodą.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz